Tag: opinie (Page 1 of 2)

Na czym polega fachowa obsługa klienta?

obsługa klientaObsługa klienta jest dla współczesnego rynku pracy głównym motorem napędowym, nadającym rytm konsumpcji dóbr i usług. Pozyskanie oraz utrzymanie klienta jest podstawowym zadaniem profesjonalnej obsługi klienta. Powinna się ona skupiać na jak największej intensyfikacji zadowolenia klientów, gdyż tylko ich satysfakcja zapobiega przejściu do konkurencji. Utrata klienta skutkuje olbrzymimi konsekwencjami finansowymi, toteż działy obsługi prężnie się rozwijają w oparciu o wykwalifikowaną kadrę.

Fachowa obsługa klienta to przede wszystkim obsługa na najwyższym jakościowo poziomie merytoryki. W związku z tym, pracownicy BOK-u muszą się stale rozwijać w branży, w której świadczą usługi – regularne szkolenia są aktualnie tendencją niezbędną. Ważne jest również, aby kontakt z takim pracownikiem był prosty do znalezienia i skutkował szybką odpowiedzią – klienci nie lubią czekać.

Fachowość budowana jest również w oparciu o rozwinięte cechy interpersonalne takie, jak empatia, odporność na stres, wysoka kultura osobista, opanowanie, entuzjazm i zaangażowanie.

Pracownik BOK-u, któremu nie zależy na kliencie i wyraźnie okazuje brak szacunku dla standardów podejścia indywidualistycznego – nie ma szans na stanie się profesjonalistą w tej branży.

Zalety pracy w obsłudze klienta

zalety pracyWartościowanie pracy w obsłudze klienta bywa kontrowersyjnie. Zawód ten ma zarówno swoich gorących zwolenników, jak i zagorzałych przeciwników, a tak duże rozbieżności wynikają z faktu dużego zróżnicowania środowiska pracy obsługi klienta.

Pracownicy BOK-u pracują w wielu różnych branżach i każda z nich rządzi się swoimi własnymi prawami. Niemniej, obsługa klienta, to dziedzina aktywności zawodowej posiadająca wiele zalet i mogąca nieść dużo satysfakcji. Największą zaletą jest z pewnością możliwość wypracowania wielu uniwersalnych umiejętności, mogących przydać się w każdym innym zawodzie.

Nawiązywanie kontaktów, utrzymywanie relacji, organizacja pracy własnej, odporność na stres czy radzenie sobie w sytuacjach konfliktowych to umiejętności wysoko cenione przez pracodawców. Jako pracownicy BOK-u mamy poza tym szanse podszkolić języki obce i pracę w grupie. Dodatkowo jest to branża, w której możliwości awansu są bardzo spore i gdzie zazwyczaj dość szybko docenia się wartościowych pracowników.

Zaletą jest również kontakt z drugim człowiekiem, który wzbogaca nas w każdej sytuacji, nawet zawodowej oraz szansa, by pomóc innym osobom, przynosząca dużo satysfakcji i zadowolenia. Plusem jest oczywiście doświadczenie zawodowe, wzbogacające CV.

Pracownik obsługi klienta w call center – co warto wiedzieć?

pracownik obsługi klienta w call centerObsługa klienta w call center, a zatem praca na stanowisku popularnego telemarketera, obrosła wieloma mitami. Z jednej strony mówi się, że to praca typowo studencka, z drugiej, że dla każdego, komu zależy na wysokim wynagrodzeniu. Stereotypowe stały się już opowieści na temat uciążliwych klientów.

Jak jest w rzeczywistości?

Pracownik BOK-u w call center to w istocie doskonała alternatywa dla studentów, przez wzgląd na nienormowany czas pracy. Elastyczność grafiku to zdecydowanie największy plus tego zawodu – pracę możemy dostosować do studiów, ale też do innych aktywności. Większość pracowników call center przyznaje, że środowisko pracy jest przyjazne, a najlepsi mogą naprawdę dużo zarobić. Uzależnione jest to jednak od wyników sprzedażowych, sukces pieniężny pomogą zatem osiągnąć zorientowanie na cel i rozwinięte umiejętności negocjacyjne.

Mimo wszystko, zawód ten nie wymaga doświadczenia – jest więc idealny na pierwszą pracę. Pamiętajmy jednak, że jeżeli nie jesteśmy odporni na stres i nie potrafimy pracować pod presją czasu – ta praca nie jest dla nas. Roszczeniowi, a nieraz wręcz niegrzeczni, klienci rzeczywiście bywają uciążliwi. Innym minusem mogą okazać się często absurdalnie wysokie plany sprzedażowe, które ciężko jest osiągnąć oraz forma zatrudnienia – najczęściej jest to umowa zlecenie.

Praca w obsłudze klienta: za i przeciw

praca w obsłudze klientaPraca w obsłudze klienta ma zarówno swoich sprzymierzeńców, jak i zagorzałych przeciwników. To wymagające stanowisko, na którym trzeba dawać z siebie wszystko i pracować na pełnych obrotach. Tę pracę można albo kochać, albo nienawidzić.

Jakie są plusy wykonywania tego zawodu? Przede wszystkim jest to praca biurowa, dająca komfort stacjonarnej realizacji obowiązków. Wyłączając bezpośrednią obsługę klienta, zapewnia dużą swobodę, dotyczącą np. ubioru. Najczęściej grafik jest elastyczny, a więc godziny pracy można dobierać sobie samemu, dostosowując chociażby do innych obowiązków. To sytuacja idealna na studentów i matek. Co więcej, obsługa klienta w dużych korporacjach łączy się z rozwiniętą opieką socjalną i dużymi benefitami pozapłacowymi. Pracownicy BOK-u zazwyczaj pracują na umowie o pracę, co jest kolejnym atutem i czynnikiem stabilizującym. Ponad możliwość wypracowania wysokiej prowizji, zachęca i mobilizuje do działania.

Jakie są wobec tego minusy pracy w obsłudze klienta? Po pierwsze jest to praca stresująca i pod presją czasu, wymagająca dużej odporności psychicznej i umiejętności oddzielenia życia zawodowego od prywatnego. Nastawienie na realizację celów może powodować napięcie, ale z drugiej strony bywa też motywujące. Uciążliwa może się okazać natomiast praca zmianowa i często do późnych godzin nocnych. Praca polegająca na prowadzeniu rozmów przez kilka godzin dziennie może także nadwyrężać narządy mowy, a siedzący tryb pracy mieć niekorzystny wpływ na nasz kręgosłup.

Obserwacja klientów

Obsługując różnych klientów mam okazję napatrzeć się na różnych ludzi, ich wygląd zewnętrzny, sposób zachowywania się, reakcje i inne elementy, na które normalnie nie zwracałbym uwagi. Po paru latach obsługi klientów, pracownik ds. obsługi klienta Przemyśl, już po paru minutach rozmowy jestem w stanie ocenić, czy klient będzie należał do tych trudniejszych czy łatwiejszych w kontaktowaniu się. Wystarczy parę chwil, kilka słów i gestów, a z 90-procentową skutecznością określę z kim mam do czynienia.

q39Dzięki umiejętności poznania charakteru klienta jestem w stanie dopasować do niego swoje zachowanie i tryb postępowania. Każdy klient jest inny, jednak wśród wszystkich odnaleźć można pewne wzorce postępowania, które ułatwiają dotarcie do potrzeb klientów.

Gdy mam przed sobą klienta cichego i bardzo niepewnego ważnym jest, by go zanadto nie wystraszyć. Z takim klientem postępować trzeba ostrożnie, powoli przekonywać go do siebie i do swoich racji. Budowanie zaufania u takiego klienta jest długotrwałe, ale bardzo opłacalne, bo raz pozyskany klient może korzystać z naszych usług przez długi czas.

Spośród swoich klientów najbardziej lubię tych, którzy są zdecydowani i stanowczy. Z takimi rozmawia mi się najlepiej, rozmowy stymulują mój mózg do wysiłku, a ja czuję, że robię to, do czego jestem stworzony.

Codzienność

s39Obsługa klienta zawsze kojarzyła mi się z ciężką pracą przez długie godziny, niskimi zarobkami i użeraniem się z niezadowolonymi klientami. Po podjęciu pracy w tym zawodzie moje skojarzenia się nie zmieniły, a jedynie przekształciły w zwykłą pewność – naprawdę jest to męczące zajęcie za małe pieniądze związane z ciągłą walką z klientami. Uwierzcie mi, że gdybym tylko miał możliwość i znałbym kogoś, kto mógłby mi pomóc znaleźć pracę w innej branży to już teraz, w tej sekundzie zrezygnowałbym z pracy pracownika obsługi klienta Stargard Szczeciński.

Niestety, jestem tym typem człowieka, który nie ma żadnych znajomości. Moi znajomi w kółko chwalą się jak to wujek, ciocia, brat czy jakiś daleki znajomy załatwił im dobra pracę, a ja cały czas milczę, bo nie mam nikogo o szerokich plecach. Pracę w obsłudze klienta dostałem dzięki swoim umiejętnościom, ale gwoli ścisłości, nie było to bardzo trudne, bo przyjmowali prawie  wszystkich, którzy posiadali przynajmniej jako taką inteligencję. Na tle pozostałych kandydatów na pewno wydawałem się geniuszem, co bardzo mi odpowiadało.

Niedługo miną dwa lata jak każdego dnia obsługuję klientów i próbuję im pomóc. Kiedyś zakładałem, że po roku pracy na pewno zmienię miejsce zatrudnienia, ale nawet teraz chyba nie jestem gotów znów zacząć uczęszczać na rozmowy kwalifikacyjne. Dobrze jest, jak jest.

Ciężki los

Gdy podejmowałem pracę w biurze obsługi klienta założyłem sobie, że cokolwiek by się nie działo, tak ja zawsze będę się starał zachowywać odpowiednio do zaistniałej sytuacji. Wiedziałem, że klienci potrafią być naprawdę paskudni, jednak zupełnie mnie to nie odstraszało. Ludzie jak to ludzie – przez telefon mogą na mnie co najwyżej nakrzyczeć lub nawymyślać mi, jednak nikt nie będzie w stanie dotknąć mnie do żywego. Zupełnie inaczej podchodziłbym do indywidualnych spotkań z klientem, jednak rozmowy przez telefon pozwalają na duże możliwości wycofywania się i odseparowywania od tego, co dzieje się w danej chwili.

Female Sales Clerk At CounterMoja cierpliwość i postanowienie odpowiedniego zachowywania się zostało przetestowane już w pierwszym tygodniu pracy, jako że miałem do czynienia z wieloma klientami, których zachowanie i wypowiedzi  skutecznie nadwyrężały moje silne postanowienie i chęć zachowywania się nienagannie, pracownik obsługi klienta Stalowa Wola. Nie sądziłem, że klienci potrafią być aż tak paskudni i to dla osób, których w ogóle nie znają i nic nie wiedzą. Wiele razy słyszałem o tym jakim to jestem bezdusznym sprzedawcą, który dzwoni tylko po to, by wyciągnąć pieniądze ze starszego, schorowanego i bardzo biednego człowieka. Nie powiem, w takich chwilach czasem czułem się bardzo źle, jednak tłumaczyłem sobie, że nie robię nic złego. Nie byłem przecież w stanie niczego sprzedać, jeśli rozmówca sam nie był zainteresowany zakupem. Bez zgody klienta nie mogłem nic zrobić, a podjęcie decyzji zawsze leżało po stronie mojego rozmówcy.

Wóz albo przewóz

Czasem wydaje mi się, że po ośmiu godzinach siedzenia na biurowym fotelu zaraz odpadnie mi pupa, jednak na szczęście jeszcze do tego nie doszło, choć wydaje mi się, że jeszcze trochę, a na pewno odgniotę sobie siedzenie. Gdybyście tak jak ja, od trzech lat pracowali jako pracownik obsługi klienta Zgierz i każdego dnia przez osiem godzin dziennie siadali na tym samym fotelu, łapali za tę samą słuchawkę i przez kilka godzin rozmawiali z klientami przez telefon, też mielibyście dość ciągłej rutyny i monotonii.

21Nie potrafię powiedzieć co mnie nadal trzyma w pracy, za którą specjalnie nie przepadam. Może jest to lenistwo, a może obawa przed koniecznością znalezienia nowego pracodawcy i bezrobociem? Nie wiem. Wiem jednak, że z każdym kolejnym miesiącem coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że praca ta nie jest dla mnie i czym prędzej powinnam z niej zrezygnować. Do ostateczności jeszcze mnie doprowadzono, jednak przypuszczam, że jest to kwestia czasu.

Jedna z moich koleżanek, która niedawno odeszła z firmy pracuje teraz jako stewardessa i żałuje, że tak późno zdecydowała się odejść. Jej przypadek pokazuje, że poza moją firmą są również inne możliwości zatrudnienia, niekoniecznie związane ze sprzedażą. Ja na stewardessę bym się nie nadawała, bo nie mam ani figury, ani odpowiedniej prezencji, jednak mogłabym robić coś zupełnie innego. Tylko co?

Jak przekonać syna

Mój syn dobre trzy tygodnie temu aplikował na stanowisko pracownika działu obsługi klienta w kaliskim markecie budowlanym i nadal nie otrzymał żadnej odpowiedzi. Szczerze, to wydaje mi się, że skoro do tej pory się nie odezwali to już na pewno się nie odezwą, a syn musi zacząć ponownie przeglądać nowe oferty pracy i przesyłać swoje dokumenty aplikacyjne.

40Co z tego, że nastawił się na pracę w tamtym markecie. Dwóch jego kolegów jakiś czas temu zatrudniło się w tym miejscu i on koniecznie chciał pracować razem z nimi. Gdy tylko napotkał ogłoszenie o rekrutacji na stanowisko pracownika obsługi, natychmiast przesłał swoje CV i list motywacyjny, pracownik działu obsługi klienta Kalisz. Nie wiem czy była to dobra decyzja, zwłaszcza, że Paweł nie zastanowił się zbytnio nad treścią swojego podania o pracę. Bez zastanowienia wysłał to, co akurat znajdowało się na jego dysku, zmieniając jedynie adresata i numer ogłoszenia o pracę. Moim zdaniem, jeśli tak bardzo zależało mu na pracy w tym markecie, powinien poświęcić więcej czasu na stworzenie idealnego CV i idealnego listu motywacyjnego.

Paweł jest coraz bardziej załamany i nie wie co ma ze sobą zrobić. Zachowuje się tak, jakby co najmniej ubiegał o pracę dyrektora lub jakiegoś kierownika. Praca w dziale obsługi klienta nie jest jakimś powalającym stanowiskiem, o które warto walczyć wszelkimi możliwymi sposobami. Mój syn powinien to zrozumieć, poddać się i zacząć szukać czegoś innego. Tylko jak ja mam go do tego przekonać?

Co mnie irytuje

Po czterech latach pracy w dziale obsługi klienta w gliwickim markecie ogrodniczym wydaje mi się, że jestem już niemal specjalistką w tym, jak ten market funkcjonuje, na jakich zasadach działa i z czym wiąże się praca w jego obrębie. Człowiek przyzwyczaja się do wykonywanych obowiązków i po jakimś czasie uczy wszystkiego, co związane z jego miejscem pracy. Oczywiście nie mam zielonego pojęcia o tym, co robią na przykład księgowe czy pracownicy zatrudnieni w biurach, jednak o pracy na samej hali wiem bardzo dużo. Po tylu latach pracy na jednym stanowisku, miałoby się ochotę dostać jakiś awans lub przejść na inną posadę, jednak jak na razie nie mam takiej możliwości. Praca pracownika działu obsługi klienta Gliwice nie jest najgorsza, chociaż ma też swoje wady.

38Do głównych wad mojego stanowiska pracy należy przede wszystkim niska pensja. Ile bym dała, by miesięczne wynagrodzenie wzrosło o przynajmniej kilkaset złotych! Obecnie zarabiam nieco ponad 1900 zł netto, czyli nie za dużo. Na szczęście razem z pensją mojego męża jesteśmy w stanie utrzymać siebie i swój dom. Drugą wadą, która jest również dość męcząca, to ciągły kontakt z klientem, który potrafi przyprawić o zawrót głowy i zdenerwowanie. W pracy nie mam nawet chwili czasu dla siebie, bo jak tylko któryś klient zobaczy, że jestem wolna i dyspozycyjna, od razu podbiega wypytując mnie o różne rzeczy. Czasem marzę o półgodzinnej ciszy i nierozmawianiu z nikim. Od pewnego czasu mam taką metodę, że co kilka godzin idę do toalety, by przez dziesięć minut posiedzieć zamknięta w małym pomieszczeniu i nie myśleć o sprawach klientów.

« Older posts