Miesiąc: styczeń 2015

Własny mebel

z39Dziś po powrocie z pracy do domu czeka mnie cudowny wypoczynek na nowej kanapie, dlatego już nie mogę się doczekać, gdy przyjdzie godzina 17.00, a ja będę mogła opuścić biuro i udać się do domu. Pewnie dziwicie się, że kogoś może cieszyć tak zwykła i błaha rzecz jak kanapa, ale uwierzcie mi – to jest możliwe.

Moje wielkie rozemocjonowanie kanapą spowodowane jest tym, że jest to pierwszy mebel, jaki kupiłam własnoręcznie, za własne pieniądze do własnego mieszkania. Po kilku latach pracy w obsłudze klienta w końcu dostałam umowę na czas nieokreślony i mogłam zacząć myśleć o wzięciu kredytu, pracownik ds. obsługi klienta Piekary Śląskie.

Szybko znalazłam odpowiednie mieszkanko i szybko udało mi się załatwić kredyt. Część pieniędzy na mieszkanie dali mi rodzice, dlatego moje zadłużenie nie jest bardzo duże. Właściciele sprzedawali swój dom z prawie całym umeblowaniem. Jedyne, czego brakowało to kanapa i zmywarka. Nie mogłam pozwolić sobie od razu na zakup tych dwóch rzeczy, więc postanowiłam, że najpierw kupię sobie kanapę – w końcu muszę mieć na czym siedzieć wieczorami przed telewizorem.

Dzisiaj w trakcie mojej pracy ma przyjść zamówiona sofa, odbierze ją mój brat. Nie mogę doczekać się gdy wrócę do domu i usiądę na swojej własnej kanapie!

Obserwacja klientów

Obsługując różnych klientów mam okazję napatrzeć się na różnych ludzi, ich wygląd zewnętrzny, sposób zachowywania się, reakcje i inne elementy, na które normalnie nie zwracałbym uwagi. Po paru latach obsługi klientów, pracownik ds. obsługi klienta Przemyśl, już po paru minutach rozmowy jestem w stanie ocenić, czy klient będzie należał do tych trudniejszych czy łatwiejszych w kontaktowaniu się. Wystarczy parę chwil, kilka słów i gestów, a z 90-procentową skutecznością określę z kim mam do czynienia.

q39Dzięki umiejętności poznania charakteru klienta jestem w stanie dopasować do niego swoje zachowanie i tryb postępowania. Każdy klient jest inny, jednak wśród wszystkich odnaleźć można pewne wzorce postępowania, które ułatwiają dotarcie do potrzeb klientów.

Gdy mam przed sobą klienta cichego i bardzo niepewnego ważnym jest, by go zanadto nie wystraszyć. Z takim klientem postępować trzeba ostrożnie, powoli przekonywać go do siebie i do swoich racji. Budowanie zaufania u takiego klienta jest długotrwałe, ale bardzo opłacalne, bo raz pozyskany klient może korzystać z naszych usług przez długi czas.

Spośród swoich klientów najbardziej lubię tych, którzy są zdecydowani i stanowczy. Z takimi rozmawia mi się najlepiej, rozmowy stymulują mój mózg do wysiłku, a ja czuję, że robię to, do czego jestem stworzony.