Kategoria: INFORMACJE I OPINIE (Page 3 of 3)

Jak podwyższyć poziom obsługi klienta?

Aby klient dzwoniący do pracownika obsługi klienta Ełk był zadowolony z poziomu jego obsługi należy spełnić kilka podstawowych warunków.

39Po pierwsze, pamiętajmy o skróceniu do minimum drogi, jaką muszą pokonać klienci, aby skontaktować się z kompetentną osobą. Jeśli można sobie na to pozwolić, nie każmy klientom wysłuchiwać nagrań z automatycznej sekretarki, wypełniać męczących formularzy i nie odsyłajmy ich od jednej do drugiej osoby.

Po drugie – nauczmy się słuchać i nie chodzi tu tylko o to, żeby zacząć mówić wtedy, kiedy klient skończy. Dobry pracownik BOK powinien upewnić się czy dobrze rozumie prośbę i pytać w razie niejasności. W przypadku trudniejszych spraw zadawajmy pytania, podsumowujmy wypowiedź klienta i prośmy o potwierdzenie.

Po trzecie, okazujmy wyrozumiałość i cierpliwość. Wysłuchajmy tego, co klient ma do powiedzenia, postarajmy się zrozumieć, okazać sympatię. „Trudnych” klientów jest zwykle niewielu, więc nie bójmy się poświęcać im więcej czasu niż innym.

Po czwarte, spróbujmy postawić się na miejscu klienta i obsługujmy go w taki sposób, w jaki sami chcielibyśmy być obsługiwani.

Po piąte, mówmy po ludzku i przekładajmy z polskiego na nasze. Lepiej nie używać żargonu zawodowego i unikać obcojęzycznych powiedzonek. Komunikujmy się w taki sposób, by klient wiedział, że jest traktowany z szacunkiem i nie miał podstaw do tego, by być niezadowolonym.

Po szóste, dotrzymujmy złożonych obietnic, ale też nie obiecujmy niemożliwego.

Codzienność

s39Obsługa klienta zawsze kojarzyła mi się z ciężką pracą przez długie godziny, niskimi zarobkami i użeraniem się z niezadowolonymi klientami. Po podjęciu pracy w tym zawodzie moje skojarzenia się nie zmieniły, a jedynie przekształciły w zwykłą pewność – naprawdę jest to męczące zajęcie za małe pieniądze związane z ciągłą walką z klientami. Uwierzcie mi, że gdybym tylko miał możliwość i znałbym kogoś, kto mógłby mi pomóc znaleźć pracę w innej branży to już teraz, w tej sekundzie zrezygnowałbym z pracy pracownika obsługi klienta Stargard Szczeciński.

Niestety, jestem tym typem człowieka, który nie ma żadnych znajomości. Moi znajomi w kółko chwalą się jak to wujek, ciocia, brat czy jakiś daleki znajomy załatwił im dobra pracę, a ja cały czas milczę, bo nie mam nikogo o szerokich plecach. Pracę w obsłudze klienta dostałem dzięki swoim umiejętnościom, ale gwoli ścisłości, nie było to bardzo trudne, bo przyjmowali prawie  wszystkich, którzy posiadali przynajmniej jako taką inteligencję. Na tle pozostałych kandydatów na pewno wydawałem się geniuszem, co bardzo mi odpowiadało.

Niedługo miną dwa lata jak każdego dnia obsługuję klientów i próbuję im pomóc. Kiedyś zakładałem, że po roku pracy na pewno zmienię miejsce zatrudnienia, ale nawet teraz chyba nie jestem gotów znów zacząć uczęszczać na rozmowy kwalifikacyjne. Dobrze jest, jak jest.

Wóz albo przewóz

Czasem wydaje mi się, że po ośmiu godzinach siedzenia na biurowym fotelu zaraz odpadnie mi pupa, jednak na szczęście jeszcze do tego nie doszło, choć wydaje mi się, że jeszcze trochę, a na pewno odgniotę sobie siedzenie. Gdybyście tak jak ja, od trzech lat pracowali jako pracownik obsługi klienta Zgierz i każdego dnia przez osiem godzin dziennie siadali na tym samym fotelu, łapali za tę samą słuchawkę i przez kilka godzin rozmawiali z klientami przez telefon, też mielibyście dość ciągłej rutyny i monotonii.

21Nie potrafię powiedzieć co mnie nadal trzyma w pracy, za którą specjalnie nie przepadam. Może jest to lenistwo, a może obawa przed koniecznością znalezienia nowego pracodawcy i bezrobociem? Nie wiem. Wiem jednak, że z każdym kolejnym miesiącem coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że praca ta nie jest dla mnie i czym prędzej powinnam z niej zrezygnować. Do ostateczności jeszcze mnie doprowadzono, jednak przypuszczam, że jest to kwestia czasu.

Jedna z moich koleżanek, która niedawno odeszła z firmy pracuje teraz jako stewardessa i żałuje, że tak późno zdecydowała się odejść. Jej przypadek pokazuje, że poza moją firmą są również inne możliwości zatrudnienia, niekoniecznie związane ze sprzedażą. Ja na stewardessę bym się nie nadawała, bo nie mam ani figury, ani odpowiedniej prezencji, jednak mogłabym robić coś zupełnie innego. Tylko co?

Trudna praca z klientem

Praca z klientem nie jest zajęciem prostym i beztroskim. Powie wam to każdy, kto miał okazję przynajmniej przez parę tygodni popracować na stanowisku wiążącym się z obsługą klientów i sprzedażą określonych produktów. Wiem co mówię, bo od trzech lat pracuję jako pracownik działu obsługi klienta Toruń w dużym markecie budowlanym. Gdybyście tylko mogli sobie wyobrazić jacy problematyczni są niektórzy klienci!

2Na szczęście większość osób, z którymi do tej pory miałem do czynienia to klienci mili, sympatyczni i z uwagą słuchający tego, co mam im do powiedzenia. Określiłbym, że ten rodzaj klientów stanowi mniej więcej 70%. Niestety, do całych 100% brakuje nam jeszcze trzydzieści i na te trzydzieści składają się osoby, z którymi nie chciałbym się zetknąć nawet w życiu prywatnym. Nie rozumiem czy niektórzy specjalnie są niemili dla otoczenia, czy już po prostu tak mają, że nienawidzą całego świata i wszystkich jego elementów.

Po trzech latach pracy czasem potrafię już na oko ocenić, czy dany klient będzie miły czy też nie. Jeśli podchodząc do zainteresowanych kupnem określonych rzeczy klientów widzę na ich ustach uśmiech to wiem, że prawdopodobnie stoją przede mną bardzo sympatyczni ludzie. Niestety, uśmiechy w moim sklepie zdarzają się bardzo rzadko, bo przy wybieraniu produktów na twarzach króluje raczej zamyślenie i skupienie. W końcu do sklepu rzadko kiedy przychodzimy po konkretny produkt, a zazwyczaj staramy się wybrać dla nas coś najlepszego. W tym przydaję się ja, bo jako pracownik danego działu muszę o nim wiedzieć niemal wszystko.

Newer posts »